Pewne zawirowywania z pracą oraz inne kłopoty spowodowały ogólny zastój ale cel ciągle ten sam. Proces budowania nowej marki czyli nowego ja bywa skomplikowany a życie czasami daje w kość.
O czwartku ruszam z kopyta i próbuję odzyskać jak najwięcej włosów. Pod koniec czerwca zastanowię się nad przeszczepem
jest gorzej niż podczas kuracji ale jest lepiej niż na samym początku warto jeszcze powalczyć no i trzeba uzbierać pieniądze na dalsze działania
Komentarze
Prześlij komentarz